Wielkanoc w Ziemi Świętej- 2023

Pielgrzymka do Ziemi Świętej jest w swoim rodzaju jedyna i niepowtarzalna. Jest to najważniejsza pielgrzymka naszego życia. Prowadzi ona nas widzialnymi znakami historii naszego zbawienia, ale to nie one wyznaczają zasadniczy nurt naszego pielgrzymowania. Nawiedzane miejsca, droga mierzona kilometrami są pomocne w pokonywaniu przestrzeni duchowych i zbliżaniu się do samego Boga. Gdy patrzę na pielgrzymów, którzy roniąc łzy wzruszenia z nabożną czcią całują skałę Golgoty, po której spływała krew naszego Zbawiciela, jestem pewien, że są na duchowej drodze, która prowadzi do spotkania ze zbawiającym Bogiem.

Właściwie przeżyta pielgrzymka może całkowicie odmienić nasze spojrzenie na życie. Jak to było w przypadku Jana Długosza, naszego wybitnego historyka-kronikarza, autora świetnej syntezy polskich dziejów pt. „Roczniki, czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego”. Na pielgrzymkę do Ziemi Świętej wybrał się w roku jubileuszowym 1450. Po powrocie z pielgrzymki zapisał: „Napróżno żyłem dotychczas, dopóki ziemi rodzinnej Zbawiciela nie oglądałem”.

W ramach Nowojorskiego Klubu Podróżnika zorganizowaliśmy już kilkanaście pielgrzymek do Ziemi Świętej. Każda pielgrzymka do Ziemi Świętej jest ogromnym przeżyciem. Jednak wielkanocna jest wyjątkowa i niepowtarzalna. To trudno opowiedzieć, to trzeba po prostu przeżyć. W roku 2023 wybraliśmy się na Wielkanoc do Ziemi Świętej. Było nas prawie 50 osób z Nowego Jorku, New Jersey, Pensylwanii i wielu innych stanów oraz Polski. Mimo różnorodności grupy w bardzo szybkim czasie stała się ona duchową rodziną. Wszyscy byli dla siebie życzliwi i pomocni, żadnego narzekania. Tej przemiany serc dokonywała Ziemia Święta i ten święty czas Wielkanocy.  

Obchody Wielkiego Tygodnia rozpoczęliśmy niezwykle barwną, rozśpiewaną, radosną procesją Niedzieli Palmowej. Tysiące wiernych z całego świata, głównie młodzieży, pełnej radości i entuzjazmu. Wyruszyliśmy z Betfage, gdzie Jezus dosiadał osiołka przed wjazdem do Jerozolimy. Przeszliśmy przez Górę Oliwną, Dolinę Cedron i przez bramę św. Szczepana dotarliśmy do kościoła św. Anny, gdzie było zakończenie. Procesja trwała około 4 godzin. Liturgii Niedzieli Palmowej przewodniczył łaciński patriarcha Jerozolimy abp Pierbattista Pizzaballa.

Jednak najbardziej poruszyła nas liturgia Wielkiego Czwartku sprawowana przez kilkunastu biskupów i około 250 kapłanów. Liturgii przewodniczył łaciński patriarcha Jerozolimy abp Pierbattista Pizzaballa. Nie wiem jak to się stało, ale w koncelebrze znalazłem się przy samym ołtarzu zbudowanym na tę okazję przy wejściu do Grobu Pańskiego. Świętość tego miejsca sprawiła, że był to najpiękniejsza liturgia Wielkiego Czwartku w moim życiu. W bliskości Grobu Jezusa odczuwałem, jakby to sam Jezu przewodniczył liturgii.

Liturgia trwała ponad trzy godziny, a pielgrzymi z mojej grupy mówili, że tak szybko się skończyła, chcieli, aby liturgia wielkoczwartkowa trwała jeszcze dłużej. Na zakończenie liturgii odbyła się procesja wokół kaplicy Grobu Pańskiego. Widziałem łzy wzruszenia, szloch. To było niesamowite przeżycie. Ponad to pielgrzymi w piękny i wzruszający sposób podziękowali Bogu za dar kapłaństwa dla mnie i ks. Piotra naszego przewodnika ze zgromadzenia księży Pallotynów.

Nigdy nie zapomni się Drogi Krzyżowej w Jerozolimie w Wielki Piątek, którą odprawia się ze świadomością, że tą drogą prawie 2 tysiące lat temu szedł Jezus dźwigając krzyż na swoich ramionach. Trudno opisać co czuli pielgrzymi, którzy w tym dniu, pośród rozkrzyczanego tłumu, dźwigając krzyż na swoich ramionach zdążali na Golgotę.

Wielojęzyczna Liturgia Wielkiej Soboty ma miejsce w godzinach porannych w Bazylice Grobu Pańskiego.  Mimo, że jest to niesamowite przeżycie, to jednak nasza grupa miała jeszcze wieczorną Liturgię Wielkiej Soboty. Odprawialiśmy ją w Betlejem w jednej z kaplic Domu Pokoju – sierocića prowadzonego przez polskie siostry elżbietanki. Na kaplicę wykorzystano jedną z grot. Grota i jej wystrój kojarzyły się z grotą, gdzie złożono ciało Jezusa. W tej scenerii wszystko przeżywało się inaczej. Jakże przejmująco zabrzmiał śpiew kapłana: Chrystus zmartwychwstał. A potem ruszyła procesja rezurekcyjna po betlejemskich wzgórzach. To takie symboliczne- to co zaczęło się w betlejemskiej grocie narodzenia znalazło dopełnienie w jerozolimskim grobie Jezusa.

W czasie naszej dwunastodniowej pielgrzymki mieliśmy czas nawiedzić prawie wszystkie miejsca związane z życiem Jezusa. Zapewne wielu z nas po odbyciu wielkanocnej pielgrzymki mogłoby powtórzyć za Janem Długoszem: „Napróżno żyłem dotychczas, dopóki ziemi rodzinnej Zbawiciela nie oglądałem”.

Zapraszam do obejrzenia filmiku z Niedzieli Palmowej z naszym udziałem.