Zaproszenie do sentymentalnej podróży

Dolina Cedron- Góra Oliwna

Po opracowaniu na stronie Nowojorskiego Klubu Podróżnika sekcję „Podróże zrealizowane” uświadomiłem sobie, że pierwsza pielgrzymka miała miejsce 20 lat temu, w październiku 1999 roku. Była to pielgrzymka do Włoch, w której najważniejszym punktem było spotkanie z naszym papieżem, jak to mówimy, myśląc o św. Janie Pawle II. Była to niepowtarzalna i niezapomniana pielgrzymka.

Druga pielgrzymka była w roku 2000 do Ziemi Świętej, na kilka dni przed jubileuszową pielgrzymką św. Jana Pawła II, o której pisał on: „Po uroczystości ku czci Abrahama i po krótkiej, lecz pełnej przeżyć wizycie w Egipcie i na górze Synaj, moja jubileuszowa pielgrzymka do miejsc świętych zawiodła mnie do Ziemi, która była świadkiem narodzin, życia, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa oraz pierwszych kroków Kościoła. Moje serce przepełnia niewypowiedziana radość i wdzięczność za ten Boży dar, którego tak bardzo pragnąłem. Był to, jak gdyby powrót do źródeł, do korzeni wiary i Kościoła”.

Dla mnie ta pielgrzymka miała bardzo osobisty charakter. Przygotowywałem się na ten wyjazd z moją Mamą. Cieszyłem się, że będziemy razem nawiedzać święte miejsca. Trochę mnie denerwowało, gdy mówiłem Mamie o naszej pielgrzymce, a ona odpowiadała: „Rysiu, nie wiem, czy dożyje do tego czasu”.  Jak się okazało były to prorocze słowa. Trzy miesiące przed wyjazdem na pielgrzymkę Mama zmarła. Miała 69 lat. W czasie pielgrzymki Mama była duchowo przy mnie. Czułem to. W nawiedzanych miejscach wpisywała się w moje życie cierpieniem, a przede wszystkim radością zmartwychwstania pustego grobu Jezusa.

Zapraszam do sentymentalnej podróży, w której pomocne będą wspomnienia i fotografie na stronie Nowojorskiego Klubu Podróżnika – „Podróże zrealizowane”:

Brama na Górę Tabor